Wizz A321 miał problemy ze startem przez niewłaściwe rozmieszczenie pasażerów
14 października, 2020Śledczy ustalili, że niewłaściwe rozmieszczenie pasażerów po zmianie typu samolotu doprowadziło do tego, że Wizz Air UK Airbus A321 wystartował poza jego kopertę środka ciężkości.
Załoga samolotu napotkała na trudności podczas odlotu z Londynu Luton w dniu 16 stycznia, kiedy to w momencie rotacji A321 nie zareagowała na normalną próbę startu.
Udało się wystartować po tym, jak pierwszy oficer zastosował prawie pełny tylny trym, a kapitan zasosował pełny ciąg startowy.
Analiza sytuacji wykazała, że do obsługi lotu pierwotnie zaplanowano 180-miejscowy Airbus A320. Po zamianie samolotu na większy, 230-miejscowy A321, nie zmieniono rozmieszczenia pasażerów – w rezultacie wszystkich 157 pasażerów znalazło się w trzech kabinach dziobowych, a żaden w rufie.
Brytyjski wydział ds. badania wypadków lotniczych twierdzi, że pierwotne zlecenie na A320 zostało w tym dniu przekazane do działu obsługi operacyjnej i działu obsługi pasażerów w Luton.
Kiedy centrum operacyjne linii lotniczych w Budapeszcie wymieniło później A320 na A321, problem techniczny uniemożliwił wysłanie wiadomości. Mimo że pominięcie to zostało zauważone, powiadomiono później tylko dział obsługi operacyjnej w Luton.
Dział ten opracował zaktualizowany, prawidłowo obliczony arkusz ładunkowy dla A321, z wymaganym rozmieszczeniem pasażerów we wszystkich czterech kabinach. Jednak dział obsługi pasażerów, nieświadomy zmiany samolotu, nie zmienił przydziału miejsc i sposobu wsiadania.
Arkusz ładunkowy i trymer, który sprawiał fałszywe wrażenie, że samolot znajduje się w granicach środka ciężkości, został przekazany pilotom.
Po napotkaniu podczas startu z pasa startowego 26 trudności z rotacją, piloci przegapili wezwanie do „wznoszenia”, a podwozie pozostało opuszczone do momentu osiągnięcia przez A321 wysokości 5.000 stóp.
Mimo że pominięcie to zostało zauważone, powiadomiono później tylko dział obsługi operacyjnej w Luton.
Dział ten opracował aktualny, prawidłowo obliczony arkusz ładunkowy dla A321, z wymaganym rozmieszczeniem pasażerów we wszystkich czterech kabinach. Jednak dział obsługi pasażerów, nieświadomy zmiany samolotu, nie zmienił przydziału miejsc i sposobu wsiadania.
Arkusz ładunkowy i trymers, który sprawiał fałszywe wrażenie, że samolot znajduje się w granicach środka ciężkości, został przekazany pilotom.
Po napotkaniu podczas startu z pasa startowego 26 trudności z rotacją, piloci przegapili wezwanie do „wznoszenia pozytywnego”, a lądownik pozostał wydłużony do momentu osiągnięcia przez A321 wysokości 5.000 stóp.
Podczas służby w Pradze załoga została poinformowana, że w kabinie rufowej nie było pasażerów, co nie odpowiadało rozkładowi na arkuszu ładunkowym. Załoga nie zdawała sobie sprawy, że środek ciężkości znajduje się poza granicami i uważała, że opóźniony obrót był spowodowany niewłaściwym ustawieniem stabilizatora poziomego.
„Dopiero na początku procesu schodzenia do punktu docelowego okazało się, że pasażerowie byli prawdopodobnie niewłaściwie rozmieszczeni w kabinie”, mówi zapytany.
Podczas podejścia i lądowania w Pradze nie wystąpiły żadne anomalie nachylenia, a żaden ze 164 pasażerów nie został ranny.
Po przylocie kapitan ponownie przeliczył obciążenie i trymer na podstawie oryginalnego przydziału miejsc pasażerskich dla A320, przeniesionego na A321. Potwierdziło to, że przedni ciężki ładunek pasażerski umieścił samolot poza jego dozwoloną kopertą środka ciężkości. Przetłumaczono przy pomocy www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)