Paszporty zdrowotne: Przyszłość podróżowania?
25 lutego, 2021Paszporty zdrowotne to coś, o czym jeszcze rok temu prawie nie słyszeliśmy, a teraz wszyscy o nich mówią.
Jakaś forma paszportu lub dowodu stanu zdrowia będzie prawdopodobnie trwałą spuścizną po pandemii.
Na razie jest na to za wcześnie, ale już teraz wiadomo, jak będą wyglądały systemy linii lotniczych. Ale to może się zmienić, gdy przejdziemy do systemu narzuconego przez rząd. Niniejszy artykuł omawia paszporty zdrowotne i główne zagadnienia, które się z nich wyłaniają.
Czym jest paszport zdrowotny?
Mówiąc prościej, paszport zdrowotny jest zaufanym dokumentem, który potwierdza status posiadacza w odniesieniu do pewnych chorób. Oczywiście, dzisiaj są one sprawdzane pod kątem COVID-19, aby potwierdzić poprzednie wyniki badań, status szczepień i ewentualnie szczegóły dotyczące przebytych infekcji.
Obecnie termin ten jest używany do opisania aplikacji opartych na zdrowiu, które są wprowadzane przez linie lotnicze. Ale odnosi się również do bardziej formalnych systemów paszportowych, które mogą wprowadzić rządy.
Takie dowody zdrowotne nie są niczym nowym. Wiele krajów już wcześniej wprowadziło taki obowiązek, ale nigdy nie był on tak rozpowszechniony w skali globalnej. Certyfikaty na żółtą febrę są tego najlepszym przykładem. Wiele krajów (szczególnie w Afryce i Ameryce Południowej) wymaga od podróżnych dowodu szczepienia.
Linie lotnicze opracowują paszporty zdrowotne
Na razie jest jeszcze bardzo wcześnie na takie paszporty. Do tej pory kilka linii lotniczych wprowadziło takie rozwiązania. Mają one na celu ułatwienie pasażerom podróży i pomoc w sprawdzeniu dokumentów potrzebnych do podróży.
American Airlines stały się pierwszą linią lotniczą, która wprowadziła paszporty zdrowotne w styczniu 2021 roku. Od tego czasu British Airways dołączyły do tego samego programu VeriFLY. Alaska Airlines również będzie z niego korzystać.
IATA pracuje nad produktem „Travel Pass”. Ma on podobną funkcjonalność, ale dzięki wsparciu IATA może być częściej stosowany przez globalne linie lotnicze. Wśród pierwszych użytkowników takiego karnetu są Singapore Airlines, Qatar Airways, Emirates, Etihad i Copa Airlines.
Inne rozwiązania, nad którymi trwają prace, to Digital Health Pass firmy IBM oraz CommonPass opracowany przez Światowe Forum Ekonomiczne.
Zaangażowanie rządów
Na kolejnym etapie rozwoju paszportów i ich stosowania konieczne jest zaangażowanie ze strony rządów. IATA współpracuje nad swoim systemem zarówno z liniami lotniczymi, jak i rządami, i ma nadzieję, że system ten będzie mógł być stosowany również w kontroli granicznej. Kilka krajów zapowiedziało, że rozważa takie rozwiązanie dla swoich obywateli, więc w najbliższych miesiącach możemy być świadkami wielu zmian w tej dziedzinie.
Unia Europejska rozpoczęła prace nad paszportami. W listopadowym wywiadzie dla Simple Flying, dyrektor wykonawczy Lufthansy Bjoern Becker ujawnił, że rządy przyglądają się dokumentacji immunologicznej i zapowiedział jej powszechne wprowadzenie. Od tego czasu Komisja Europejska spotkała się w celu omówienia wspólnych ram paszportowych. Osiągnięto wstępne porozumienie w sprawie wspólnego, ogólnounijnego systemu i jego akceptacji we wszystkich krajach UE.
Wielka Brytania przyznała, że paszporty zdrowotne będą prawdopodobnie potrzebne w podróży, ale nie ujawniła żadnych planów ani potwierdzeń. W USA prezydent Biden zainicjował studium wykonalności w zakresie certyfikatów cyfrowych.
Współpraca w UE i poza nią ma zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania paszportów zdrowotnych na potrzeby podróżowania. Oddzielny system dla każdego kraju mógłby być równie skomplikowany, jak często zmieniające się obecnie wymagania.
Jak będą działać paszporty?
Obecne systemy, takie jak VeriFLY i IATA’s Travel Pass, mają dwie główne funkcje. Po pierwsze, przedstawiają podróżnym pełną listę wszystkich badań, szczepień i innych dokumentów wymaganych podczas podróży. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ wymagania w poszczególnych krajach zmieniają się każdego dnia.
Po drugie, przechowują i weryfikują dokumenty pasażerów. Zazwyczaj odbywa się to poprzez weryfikację autentyczności przesłanych testów z wybranych, dozwolonych źródeł. Dzięki temu linie lotnicze mogą zidentyfikować konkretne laboratoria i źródła zaufanych testów.
Alan Murry-Hayden, szef działu Airport Passenger and Security Products w IATA, wyjaśnił to następująco:
„Jest to aplikacja mobilna, którą linie lotnicze mogą osadzić w swoich własnych aplikacjach. Umożliwia ona pasażerom tworzenie cyfrowych dokumentów tożsamości, a następnie otrzymywanie wyników badań lub szczepień na swój telefon w sposób możliwy do zweryfikowania. Każdy może mieć do tego zaufanie; następnie mamy kolejny moduł, w którym można sprawdzić, czy to szczepienie lub wyniki badań są wystarczające do odbycia podróży.”
Mogą one również obsługiwać inne obowiązkowe wymagania dotyczące podróży. British Airways powiedział, że VeriFLY zostanie zaktualizowany, aby upewnić się, że pasażerowie mają ważny powód do opuszczenia Wielkiej Brytanii, zgodnie z mandatem premiera Wielkiej Brytanii w styczniu 2021 roku.
Paszporty papierowe, na kartę czy cyfrowe?
Jest to temat, który często się pojawia – czy te paszporty będą ostatecznie papierowe (podobnie jak istniejące paszporty), karty (jak prawa jazdy w wielu krajach), czy czysto cyfrowe (jak aplikacje, które są obecnie w użyciu i rozwoju).
Nie ma jeszcze żadnych wskazówek, w którą stronę pójdą systemy oparte na rządach. Każdy z nich ma swoje wady i zalety. W przypadku systemu UE, irlandzki minister zdrowia, Stephen Donnelly, rozmawiał z NewsTalk na ten temat:
„Możemy zdecydować, co jest najłatwiejsze i najbezpieczniejsze do zrobienia – w kategoriach czy jest to papierowe lub oparte na karcie, na przykład jak nasze prawo jazdy, lub jest to cyfrowy certyfikat, który może trzeba przedstawić linii lotniczej, zanim będzie można zarezerwować lot”.
Niezależnie od tego, jaka metoda (lub metody) zostanie wybrana, zdolność do aktualizacji będzie miała zasadnicze znaczenie. Różne władze mogą zarządzać szczepieniami i testami. Niektórzy obywatele danego kraju otrzymają szczepionki poza jego granicami i oczywiście testy mogą być przeprowadzane przez prywatne firmy na całym świecie.
Koordynacja ma kluczowe znaczenie i stanowi podstawę, nad którą pracuje IATA i inne organizacje. Posiadanie całej gamy aplikacji linii lotniczych oraz różnych systemów papierowych i cyfrowych spowoduje, że obsługa linii lotniczych i granic będzie powolna i skomplikowana.
Integracja z istniejącymi paszportami
Jeśli chodzi o paszporty papierowe, jedną z najbardziej przekonujących zalet jest to, że wiele osób już je posiada. Rozwój istniejącego systemu trwał dziesiątki lat.
Dyskusje na temat aktualizacji tradycyjnego paszportu papierowego już się rozpoczęły, ale przebiegają powoli. Wprowadzenie biometrii, w szczególności, oferuje nowe sposoby kontroli tożsamości i dokumentów.
Przeprowadzono już kilka prób, w tym z systemem „One ID” w liniach lotniczych Emirates w Londynie i Australii. Ponadto wiele linii lotniczych i portów lotniczych wprowadziło bramki graniczne i kontrole paszportowe z funkcją rozpoznawania twarzy. Prawdopodobnie zobaczymy znacznie więcej tego typu rozwiązań po wprowadzeniu systemu COVID, ale nadal jesteśmy daleko od całkowitego usunięcia papierowych paszportów przez jakikolwiek rząd.
Czy istnieje sposób, aby paszporty zdrowotne mogły być zintegrowane z istniejącymi paszportami? Większość paszportów posiada obecnie chip, w którym zapisane są główne dane. Ponieważ informacje te są zakodowane przez organy wydające, wydaje się mało prawdopodobne, aby stale zmieniające się informacje zdrowotne były dodawane. Kraje mogłyby jednak połączyć cyfrowy system rejestracji danych zdrowotnych z paszportami.
Kontrola danych
W miarę upowszechniania się paszportów zdrowotnych coraz większym problemem będzie ochrona prywatności danych. Obecne systemy oparte na aplikacjach zostały zaprojektowane z myślą o tym. IATA Travel Pass działa bez scentralizowanej bazy danych, dając pasażerom kontrolę nad danymi.
Biorąc pod uwagę, że naruszenia danych są kosztownym i szkodliwym ryzykiem dla linii lotniczych (jak na przykład utrata przez easyJet danych dziewięciu milionów klientów w wyniku działań hakerów), nie jest to zaskakujące posunięcie.
Możliwości związane z tymi bardziej bezpiecznymi i bezdotykowymi technologiami są ekscytujące. Ale ich akceptacja dopiero się okaże. W miarę jak rządy coraz bardziej angażują się w egzekwowanie paszportów i danych zdrowotnych, niektórzy mogą chcieć bardziej „tradycyjnego” podejścia do dokumentów tożsamości. Zabezpieczenie i weryfikacja danych będzie głównym zagadnieniem w przypadku każdego udanego rozwiązania.
Paszporty zdrowotne będą prawdopodobnie trwałym dziedzictwem pandemii koronawirusów. Kolejnym będzie prawdopodobnie usunięcie „kontaktu” z naszych doświadczeń związanych z podróżowaniem.
Opracowywane obecnie systemy oparte na aplikacjach wyraźnie to uwzględniają. Również na lotniskach przechodzimy na bramki bezdotykowe i kontrolę biometryczną, i prawdopodobnie będziemy świadkami większej liczby takich rozwiązań. Skanery odcisków palców prawdopodobnie w mniejszym stopniu.
Na lotniskach i w liniach lotniczych już teraz następują duże zmiany. Saloniki lotniskowe wprowadziły zamówienia online zamiast bufetów, czasopisma pokładowe zniknęły, a nawet widzieliśmy jak Qatar Airways ostatnio wprowadziły bezdotykowe IFE w swoich samolotach A350.
Czy paszporty zdrowotne się sprawdzą?
Nie możemy powiedzieć, jaka strategia szczepień i testów sprawdzi się w różnych krajach i w branży turystycznej. Rządy i linie lotnicze będą długo dyskutować na ten temat w nadchodzących miesiącach (a może i latach). Pewne jest jednak to, że potrzebny będzie system, który pozwoli zarządzać tymi wymaganiami.
Ułatwienie procesu dla podróżnych oraz zapewnienie liniom lotniczym i rządom pewności co do dokładności wyników ma kluczowe znaczenie. Niezarządzany system jest mylący dla pasażerów, skomplikowany i ryzykowny dla linii lotniczych, a także potencjalnie oszukańczy (odnotowano już przypadki sfałszowanych wyników testów i szczepień). W tym sensie, że paszporty poprawią tę sytuację i odegrają pewną rolę w otwarciu granic i podróży, będą one działać.
Oczywiście, pojawią się wyzwania. Konieczne będzie dopasowanie tożsamości i zarządzanie nią. Trzeba będzie ponieść koszty, a niektórzy ludzie będą sprzeciwiać się gromadzeniu danych (oraz testom i szczepieniom).
Paul Charles, założyciel PC Agency, ostatnio dobrze wyjaśnił obecne mieszane opinie. Powiedział on:
„Są tacy, którzy wierzą, że aplikacje zdrowotne pomogą sektorowi lepiej i szybciej odzyskać zdrowie. I są tacy, którzy uważają, że dodanie większej liczby wymagań na podróżnych, aby udowodnić, że są wolni od COVID, odstraszy ludzi od podróżowania, ponieważ istnieje tak wiele warstw złożoności w zakresie odwiedzania innego kraju.”
Większość ludzi chce, aby powrót do bezpiecznego podróżowania nastąpił tak szybko, jak to możliwe. Czy myślisz, że paszporty zdrowotne pomogą w tym i jakie kolejne zmiany mogą zadziałać? Daj nam znać swoje myśli w komentarzach.