Technologia lotniskowa pomaga zapobiegać opóźnieniom lotów
7 lutego, 2022Podróżowanie samolotem wiąże się z wieloma nieprzyjemnościami, a jedną z największych są opóźnienia lotów.
Siedzisz w poczekalni odlotów, jesteś coraz bardziej sfrustrowany i co minutę sprawdzasz na wyświetlaczu informacje o locie, czy nie jest on opóźniony.
Kiedy tablica w końcu podaje numer bramki, okazuje się, że jest ona oddalona o 15 minut spaceru. A potem trzeba jeszcze poczekać, zanim będzie można wejść na pokład.
Opóźnione loty są częstym problemem po obu stronach Atlantyku. Oficjalne dane pokazują, że w drugim kwartale ubiegłego roku 11% lotów w Wielkiej Brytanii było opóźnionych, podczas gdy w całym 2021 roku 16% lotów w USA wystartowało z opóźnieniem.
Przyczyny opóźnień są często wielorakie, ale mogą obejmować opóźnienia w tankowaniu samolotów przez załogi naziemne, zmagania lotniska z samą ilością pasażerów lub koniecznością oczekiwania na pilotów, czy też złą pogodę.
Jedną ze strategii zmniejszania opóźnień jest szersze zastosowanie zaawansowanej technologii monitorowania, która ma pomóc lotniskom i liniom lotniczym w bardziej efektywnym funkcjonowaniu.
Jednym z takich dostawców jest izraelski startup IntellAct. Firma twierdzi, że większość opóźnień odlotów jest pod kontrolą linii lotniczych, a wiele z nich wynika z tak zwanych usług turnaround – czyszczenia samolotu, tankowania i uzupełniania zapasów lub wyjmowania i ładowania bagażu.
Następnie może zwrócić uwagę personelu lotniska lub załogi naziemnej na problem i zaproponować plan zaradczy w czasie rzeczywistym. Na przykład, jeśli ciężarówka z paliwem przybędzie z opóźnieniem, IntellAct może to wykryć i zalecić „równoległe wejście na pokład”. Polega to na tym, że pasażerowie wchodzą na pokład, podczas gdy samolot jest tankowany – wymaga to obecności wozu strażackiego jako środka ostrożności.
„Pomysł pojawił się podczas mojej wizyty na europejskim lotnisku, które cierpiało z powodu niskiej liczby ruchów [lotów] i było zainteresowane zwiększeniem wolumenu, a tym samym liczby pasażerów na swoim lotnisku” – mówi szef IntellAct Udi Segall.
„Kiedy zapytałem dyrektora operacyjnego lotniska, co trzeba zrobić, aby zwiększyć liczbę lotów, odpowiedział, że jeśli lotnisko mogłoby zaoferować krótszy czas połączeń, przyciągnęłoby to do niego międzynarodowe linie lotnicze” – mówi Udi Segall. „Krótszy czas połączenia zależy przede wszystkim od efektywnego zarządzania procesem turnaround.
„I stąd wziął się pomysł zbudowania rozwiązania opartego na AI, które pozwoli monitorować usługi turnaround”.
IntellAct twierdzi, że jego system jest obecnie oceniany przez szereg portów lotniczych w Europie, Azji i na Bliskim Wschodzie – i że wstępne testy przeprowadzone przez izraelskiego przewoźnika, El Al, na lotnisku Ben Gurion w tym kraju wykazały, że może on potencjalnie skrócić czas oczekiwania na połączenie o 15%.
Jednak profesor Sandra Wachter, starszy pracownik naukowy w dziedzinie sztucznej inteligencji na Uniwersytecie Oksfordzkim, twierdzi, że takie zaawansowane technologicznie systemy monitorowania pracowników na lotniskach budzą obawy.
„Monitorowanie tego, jak często pracownicy robią przerwy, jak szybko pracują i zachęcanie ich do pracy tak szybko, jak to możliwe, jest stresujące i dehumanizujące” – mówi.
„W rzeczywistości stresujące środowisko pracy jest bardziej prawdopodobne, że doprowadzi do błędów, przeoczeń lub wypadków. A to jest szczególnie problematyczne w ruchu lotniczym, gdzie stawka jest tak wysoka.”
Jeśli chodzi o szybsze przeprowadzanie pasażerów przez lotniska, ekspert branży turystycznej, Paul Charles, mówi, że pandemia „przyniosła nam postęp o około trzy lata w zakresie nowych technologii”, które mogą w tym pomóc.
New Tech Economy to seria badająca, w jaki sposób innowacje technologiczne mają kształtować nowy, wschodzący krajobraz gospodarczy.
„Linie lotnicze polegają na większej liczbie aplikacji do wyświetlania informacji, takich jak bramka, z której odlatuje samolot” – mówi Charles, który jest dyrektorem generalnym PC Agency. Dodaje on, że rządy wymagające potwierdzenia statusu szczepień „przyspieszyły przyjęcie cyfrowych certyfikatów na smartfonach”, na przykład.
„W rezultacie konsumenci wydają się mieć mniej obaw przed okazywaniem takiego dowodu w formie elektronicznej, z ich danymi osobowymi, niż przed pandemią”.
Przyspieszy to przyjęcie telefonów komórkowych ostatecznie zastępujących nasze paszporty narodowe – nie tylko jakiekolwiek dokumenty Covid, przewiduje.
„Papierowa robota zniknie, a nasze smartfony staną się ostatecznie naszymi paszportami. Cyfrowe certyfikaty zostaną pobrane na telefon, a inteligentne kamery będą 'czytać’ telefon, gdy będziesz przechodzić obok.”
Otwarty dla członków programu lojalnościowego Delta’s SkyMiles, którzy również zapisali się do programu US Transportation Security Administration’s (TSA) pre-check, wystarczy spojrzeć na ekran podczas odprawy, porzucić bagaże, przejść przez kontrolę bezpieczeństwa i wejść na pokład samolotu. Urządzenie dopasowuje twarz do zdjęcia i danych paszportowych zapisanych w kartotece TSA.
Nie musisz wyjmować ani skanować swojego paszportu. Jest to bardziej zaawansowany system rozpoznawania twarzy niż te, z których wielu z nas korzysta już przy kontroli paszportowej na lotniskach, gdzie wymagane jest zeskanowanie fizycznego paszportu, aby system mógł dopasować twarz do zdjęcia.
Próba Delta „cyfrowego rozpoznawania tożsamości” ma trwać do lata tego roku. Technologia została opracowana przez firmę technologiczną Pangiam z siedzibą w Virginii, która twierdzi, że jej celem jest umożliwienie „bezproblemowych doświadczeń dla pasażerów od progu do bramki”.
Wiceprezes Delta ds. projektowania doświadczeń marki Byron Merritt mówi, że chce, aby ważne części podróży – takie jak bezpieczeństwo i odprawa – stały się bezproblemowym doświadczeniem.
„Innowacje, takie jak cyfrowa tożsamość, są wdrażane z zamiarem przekształcenia doświadczenia podróży w podróż, na którą nasi klienci mogą się naprawdę cieszyć”.
Mimo to prof. Wachter mówi, że taka technologia podnosi ważne kwestie prywatności, które należy poddać debacie.
„Algorytm szybko sprawdza twój paszport w bazie danych”, mówi prof. Wachter. „Ale posiadanie bazy danych z bardzo szczegółowymi informacjami, w tym danymi biometrycznymi, powoduje ryzyko. Do czego te dane są wykorzystywane? Kto ma dostęp do tych danych? Czy dane te będą udostępniane stronom trzecim?