Boeing Starliner pomyślnie zadokował do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Boeing Starliner pomyślnie zadokował do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

23 maja, 2022 Wyłączono przez michaldybowski

CST-100 Starliner firmy Boeing nawiązał pierwsze połączenie z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Bezzałogowy pasażerski statek kosmiczny Starliner odniósł sukces podczas drugiej próby dokowania po tym, jak jego pierwsza misja w 2019 roku zakończyła się niepowodzeniem z powodu błędu w oprogramowaniu.

Boeing Starliner przeszedł test

O 19:28 (CT) 20 maja kapsuła Boeing CST-100 Starliner po raz pierwszy zadokowała do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).

Połączenie nastąpiło około 26 godzin po starcie Starlinera z Bazy Sił Kosmicznych USA na Przylądku Canaveral na Florydzie, napędzanego przez rakietę Atlas V firmy United Launch Alliance (ULA).

Prezes i dyrektor generalny Boeing Defense, Space & Security Ted Colbert powiedział,

„Dzisiejsze udane dokowanie Starlinera to kolejny ważny krok w próbie bezpiecznego i niezawodnego wysłania astronautów na orbitę.

Orbital Flight Test-2 (OFT-2) został przeprowadzony bez astronautów na pokładzie. Kapsuła była kierowana przez autonomiczne systemy Starlinera i kontrolerów naziemnych w Houston, podczas gdy astronauci na ISS czasami sterowali statkiem kosmicznym, aby sprawdzić możliwości sterowania.

Jim Chilton, starszy wiceprezes Boeing Space and Launch, dodał,

„Starliner dowiódł, że jest bezpieczny, autonomiczny i zdolny do dokowania. Jesteśmy zaszczyceni, że dołączyliśmy do floty komercyjnych statków kosmicznych zdolnych do świadczenia usług transportowych do stacji kosmicznej dla NASA.”

Sukces przychodzi przy drugiej (a może trzeciej) próbie po tym, jak grudniowy Orbitalny Test Lotu (OFT) w 2019 roku zakończył się niepowodzeniem z powodu usterki oprogramowania. Boeing przerwał również planowany test latem ubiegłego roku z powodu problemu z zaworami paliwowymi statku kosmicznego.

Misja nie była całkowicie bezbłędna

Chociaż kapsuła Starliner ostatecznie zakończyła swoją misję, nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Po pierwsze, podczas czwartkowego startu dwa z 12 silników odrzutowych na pokładzie wyłączyły się zbyt wcześnie, zmuszając system kontroli lotu Starlinera do uruchomienia własnych silników odrzutowych. Boeing i NASA stwierdziły, że nie stanowiło to zagrożenia dla lotu.

Steve Stich, dyrektor programowy NASA ds. programu Commercial Crew, powiedział,

„Naprawdę nie ma potrzeby zatrzymywać startów. Wiem, co zrobią zespoły! Dokładnie to co zawsze robimy. Przejrzymy dane i postaramy się zrozumieć, co się stało.”

Boeing dodał później, że spadek ciśnienia w komorze doprowadził do przedwczesnego wyłączenia się dwóch pędników. Firma bada również nieoczekiwane zachowanie systemu kontroli termicznej Starlinera w niektórych momentach testu, ale powiedziała, że temperatura kapsuły jest obecnie stabilna.

Dodatkowo, manewr dokowania do ISS odbył się z około godzinnym opóźnieniem z powodu problemów z grafiką i pierścieniem dokującym Starlinera. Problemy te zostały ostatecznie rozwiązane i dokowanie przebiegło pomyślnie.

Co dalej ze Starlinerem?

Starliner pozostanie połączony z ISS do środy. W tym czasie członkowie załogi ISS będą badać statek kosmiczny i przeprowadzać testy systemów, podczas gdy kontrolerzy naziemni będą oceniać dane zebrane podczas lotu.

Astronauta NASA Bob Hines, przebywający obecnie na pokładzie ISS, powiedział,

„Dzisiejszy dzień jest kamieniem milowym na drodze do zapewnienia dodatkowego komercyjnego dostępu do niskiej orbity okołoziemskiej, utrzymania ISS i umożliwienia NASA powrotu ludzi na Księżyc, a docelowo na Marsa. Wielkie osiągnięcia w lotach kosmicznych są długo pamiętane przez historię. Nie inaczej będzie dzisiaj”.

Aby wrócić do domu, kapsuła odłączy się od ISS i użyje swoich silników odrzutowych, aby wrócić na orbitę okołoziemską.

Siedmiomiejscowy Starliner będzie docelowo prowadził załogowe misje między Ziemią a ISS, o ile udowodni, że jest w stanie bezpiecznie latać w kosmosie.